📢 Dziękujemy za tegoroczną edycję 📢 Do zobaczenia w 2025  

Organizator:

Czy zwierzęta w lesie można policzyć? cz. II

Podziel się

Całość działań myśliwych obarczona jest wieloma obostrzeniami, wymaganiami, wspierana również nauką i badaniami. Dziwnie to brzmi, że strzelanie do zwierząt służy ich ochronie. Ale tak rzeczywiście jest. Jak w wielu innych społecznościach mamy tutaj też do czynienia z postępowaniem niezgodnym z przyjętymi zasadami i wbrew prawu, czyli z kłusownictwem. Jednak przeciwdziałaniu temu służą odpowiednie organy

 

Podczas liczenia zwierząt u niektórych gatunków jest możliwość nie tylko policzenia pojedynczych sztuk, ale również dokonania podziału na samce, samice oraz młode. Te dane pozwalają ustalić tzw. "przyrosty zrealizowane", czyli mówiąc prościej określenie liczby młodych, która dożywa do wieku dojrzałości. I tak w przypadku takich gatunków jak jeleń czy daniel, przyrost zrealizowany to ok 60-70% liczby łań. Natomiast w przypadku sarny, której koźlęta są częstszą ofiarą drapieżników lub też zabiegów agrotechnicznych, poziom przyrostu zrealizowanego określa się na poziomie 20-40% stanu kóz. Te wskaźniki oczywiście podlegają okresowym zmianom i nie są jednakowe dla populacji w całej Polsce. Ich wartości co jakiś czas są korygowane na podstawie bardziej szczegółowych badań.

I tak mając te dane na danym obszarze oraz wiedzę jaki jest przyrost danego gatunku w skali roku, możemy dopiero wtedy przejść do określania stopnia jej regulacji.

Aby zachować liczebność danej populacji na takim samych poziomie, wielkość odstrzału planowana jest wprost proporcjonalnie do przyrostu zrealizowanego. W przypadku gdy na danym terenie występują dodatkowe czynniki środowiskowe jak np. duże drapieżniki (wilk, ryś) bierze się pod uwagę ich liczebność oraz wpływ na populację. Wówczas odpowiednio umniejsza się poziom odstrzału czasem do zaledwie kilku procent. Tak samo dzieje się w przypadku występowania klęsk żywiołowych lub chorób, gdzie zmniejsza się odstrzał lub nawet wstrzymuje w celu odbudowania populacji do poziomu, w którym będzie można znów wznowić użytkowanie łowieckie.

Na podstawie tych uzyskanych informacji myśliwi sporządzają tzw. Roczne Plany Łowieckie (RPŁ). Są to kluczowe dokumenty na podstawie, których prowadzona jest gospodarka łowiecka na danym obwodzie.

Takie plany są sporządzane przez dzierżawcę obwodu łowieckiego, którym najczęściej jest to koło łowieckie.  Są one opiniowane przez samorządy (wójta, burmistrza lub prezydenta miasta) oraz właściwą terytorialnie Izbę Rolniczą. Opinie na ten temat wydaje również właściwy nadleśniczy Państwowego Gospodarstwa Leśnego Lasy Państwowe w uzgodnieniu z Polskim Związkiem Łowieckim.

Nad gospodarką łowiecką czuwa szereg instytucji, od których uzależnione są plany łowieckie, a tym samym wielkość odstrzału.   

Dzierżawca obwodu łowieckiego przedkłada do zatwierdzenia właściwemu nadleśniczemu roczny plan w terminie do 21 marca. Jeśli obwód łowiecki graniczy z parkiem narodowym, plan musi być dodatkowo zaopiniowany przez dyrektora tego parku narodowego. W przypadku, gdy na terenie obwodu znajdują się rybackie obręby hodowlane, plan musi być dodatkowo zaopiniowany.

Jak widać prowadzenie gospodarki łowieckiej odbywa się na racjonalnych zasadach, których podstawą są coroczne inwentaryzacje szacujące liczebność, ocenę przyrostu naturalnego oraz uwzględniające wiele czynników środowiskowych, której celem jest utrzymywanie populacji zwierząt łownych na stałym poziomie. Dodatkowo na gospodarkę łowiecką ma wpływ wiele instytucji rządowych i samorządowych, które nadzorują i opiniują funkcjonowanie obwodów łowieckich oraz czuwają, aby populacje zwierząt łownych w kolejnych latach były na właściwym poziomie.

 

Autor tekstu: Polski Związek Łowiecki. Zarząd Okręgowy Poznań (www.poznan.pzlow.pl)